Podobał mi się ten film. Jest dość ciekawy i nietypowy. Dziewczyny oczywiście są piękne, o zgrabnych figurach i zgrabnych tyłeczkach, które za pieniądze gotowe są sprzedać wszystkie swoje intymne dziurki, nie bojąc się kamery. Prawdopodobnie w życiu też lubią to robić.
Jak wytłumaczyć blondynce, że jej współpracownik ma w domu żonę i jest dobrym człowiekiem rodzinnym? Ona po prostu tego nie rozumie! Łatwiej jest jej spuścić się w usta, niż to wytłumaczyć. Więc jego sumienie może być spokojne - nie zdradził, tylko kupił dziewczynie koktajl. I włożył jej go do cipki, żeby nawiązać rozmowę - fuck me, das ist fantastisch. Niech blondynka myśli, że to jej urok zadziałał i niech czuje się szczęśliwa.
Podaj mi imię)